Sprawozdanie z wyjścia klasy VIIe do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego na musical pt. „Kosmos”
/wyk. m.in. Kinga Kałamarska z kl. VIIe/
24 października 2018 roku wybraliśmy się wraz z wychowawcą, panią Urszulą Łuć do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego na musical „Kosmos”.
Jego reżyserem była Magdalena Gabriel, a sam występ można przypisać baletowi Akademii Artystycznej. Muzyką natomiast zajął się Adam Pietrzak, podczas gdy reżyserią wokalną - Karolina Adamik-Pruś.
Około 11:40 wyruszyliśmy w drogę, na miejscu byliśmy dziesięć minut przed rozpoczęciem spektaklu. W tym czasie odwiedziliśmy szatnię i zajęliśmy nasze miejsca - po lewej stronie drugiego poziomu.
Musical rozpoczął się wyjątkowo energiczną piosenką, po czym zaprezentowała się najmłodsza grupa, mniej więcej w naszym wieku, wśród której występowała nasza koleżanka z klasy, Kinga Kałamarska. Odgrywała postać Gwiazdki. Profesjonalnie tańczyła, wykonywała akrobacje, często bardzo widowiskowe i odważne, z zaangażowaniem śpiewała. Przez cały czas przykuwała naszą uwagę, zachwycała. Po spektaklu wszyscy zgodnie twierdzili, że wykonała świetną „robotę”.
Najmłodsi uczestnicy przedstawienia zachowywali się bardzo nierozsądnie, snując marzenia i ufając obcym ludziom w łachmanach, oferującym jedzenie i zabawki. Z tej części można było wyczytać pewne przesłanie: nie daj innym ograniczać swojej wyobraźni tanimi gadżetami.
Następnie na scenę wkroczyli starsi aktorzy, ich występ przeplatany był wejściami trzeciej grupy aktorów w srebrnych strojach.
Druga część głównego wątku historii opowiadała o miłości i pięknie. Całość była świetnie skomponowana z muzyką i miała zaskakująco dobrą choreografię, jednak jej przekaz nie był jasny.
Gra aktorów była dość dobra, zważywszy na młody wiek niektórych z nich.
Scenografia była bardzo skromna, nie zdominowała gry aktorów, a w dużej mierze rolę scenografii grało światło, które podążało za aktorami i budowało scenerię.
Kostiumy były dobrze wykonane i idealnie współgrały ze światłem, mocno połyskując, stwarzały złudzenie kosmosu.
Całość występu była zaskakująco dobra, największą wadą musicalu był zbyt pourywany scenariusz, natomiast jego głównym atutem – zaraz po występach wokalnych – była choreografia.
Powrót do szkoły nie był niczym wyjątkowym: około 15:30 wyruszyliśmy z powrotem do szkoły.
Wycieczka była bardzo udana.
Autorką sprawozdania jest Martyna Mocarska z klasy VIIe.